Zesłanie Ducha Świętego

Uroczystość wszystkich wierzących

Jest jednym z najważniejszych świąt chrześcijańskich, obchodzonym dokładnie 50 dni po Wielkanocny. Zesłanie Ducha Świętego, znane jako Zielone Świątki oraz Pięćdziesiątnica, przypadają w tym roku ósmego czerwca. To ważny dzień w Kościele katolickim. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego obchodzimy dla upamiętnienia spotkania Maryi i apostołów z Duchem Świętym. Miało ono miejsce w Wieczerniku w Jerozolimie. Święto jest także uznawane, za symboliczny początek Kościoła, bowiem według tradycji, to wtedy powstać miała pierwsza wspólnota chrześcijańska. Szczególną uwagę poświęca się modlitwie do Ducha Świętego, który obdarza wiernych siedmioma darami: mądrością, rozumem, radą, męstwem, umiejętnością, pobożnością i bojaźnią Bożą.

„Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić” – (Dz 2, 1-4).

Ludowe tradycje

W polskiej tradycji Zielone Świątki to czas urodzaju i wiosennej aury. To niewątpliwie ciepłe i zielone święta, przepełnione rozkwitem natury. Nazwa uroczystości ma korzenie ludowe i wywodzi się z dawnych obrzędów, związanych z odradzającą się przyrodą. W niektórych regionach kraju, Zielone Świątki występowały też pod nazwą Sobótki lub Palinocki. Tradycyjnie, święto łączyło elementy religijne z radością nadejścia pełni wiosny. Współcześnie, choć uroczystość ma charakter liturgiczny, w regionach wiejskich, elementy tradycji ludowej nadal są obecne. Historycznie, obchody święta wiązały się także z dekorowaniem domów gałązkami, okadzaniem bydła i procesjami na polach. Symbolika zieleni czyli życia, miała chronić gospodarstwa.

Pięćdziesiąt dni po Wielkanocy

Data uroczystości jest ściśle powiązana z Wielkanocą. Już od drugiego wieku obchodzono je w 50. dzień po Zmartwychwstaniu Pańskim. Zielone Świątki kończyły okres wzmożonej pracy na roli. Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, Zesłanie Ducha Świętego jest jednym ze świąt nakazanych w Kościele katolickim. Niedziela Zesłania Ducha Świętego to koniec okresu wielkanocnego w całym roku liturgicznym.

Buduj z nami kaplice w Mozambiku

Kaplice w Mozambiku

Mieszkańcy północnego Mozambiku, mimo niewielkich zarobków, własnymi siłami próbują budować w kraju trwałe kaplice. Świątynie służą głównie wspólnotom oddalonym od kościoła parafialnego. Każda z nich to około 100-400 osób regularnie uczestniczących w nabożeństwach. Dotychczas wierni gromadzili się na modlitwie w prowizorycznych kaplicach, które wybudowali własnymi siłami, z najbardziej podstawowych materiałów jak glina suszona na słońcu, kije bambusowe i sucha trawa. Z podobnych materiałów powstają tu domy. To tanie, słabe i nietrwałe konstrukcje. Wystarczą dwa sezony pory deszczowej, która w Mozambiku trwa od grudnia do czerwca, by prowizoryczne miejsca modlitwy uległy zawaleniu.
„Trudno nie być pod wrażeniem jak ci ubodzy ludzie walczą o stworzenie własnego, godnego miejsca do modlitwy, katechezy i do schronienia w czasie burz czy cyklonów, które zagrażają miejscom ich stałego zamieszkania. Widząc wysiłek, jaki już podjęli, przygotowując pustaki lub wznosząc ściany, pragnę pomóc. Kilkakrotnie zawiozłem worki z cementem lub przekazywałem pieniądze na zakup blachy, co zawsze dawało efekt, w postaci zakończenia kolejnego etapu prac lub nawet ukończenia kaplicy” – mówi Bartłomiej Tumiłowicz, świecki misjonarz kombonianin.

Siła wiary

Wiele miejscowości pozostaje z bardzo ograniczoną opieką duszpasterską ze strony kapłana. Zdarza się, że duchowny odwiedza poszczególne miejsca raz na dwa – trzy lata. Tamtejsze wspólnoty, pozbawione stałej obecności kapłana, same organizują katechezę, przygotowania do sakramentów i liturgię słowa. Mieszkańcy niektórych wiosek podejmują wielki wysiłek budowania konstrukcji z betonowych pustaków. To dla nich jednak bardzo duże obciążenie finansowe. Niemal wszyscy są tu bowiem drobnymi rolnikami. Ich źródłem dochodów jest wyłącznie sprzedaż własnych produktów rolnych. Jako wspólnota kościelna, mają też pola, które uprawiają razem, a zysk z niewielkich poletek przeznaczają na potrzeby kaplicy. W ten sposób, stopniowo odkładają środki, które przeznaczają na zakup worków z cementem. Kolejny etap to formowanie pustaków, a gdy jest ich wystarczająca ilość,  stawianie murów świątyni. Ograniczone fundusze powodują, że taki proces trwa nawet cztery lata. Kolejnym, wielkim wyzwaniem, jest zrobienie dachów, których nie zniszczy żywioł. Dlatego wsparcie w ich budowie jest tak ważne.

„Wydatek 12 tysięcy złotych to nawet cztery, trwałe dachy pokrywające nowe kaplice. Dla tamtejszej ludności to koszty rozłożone na długie lata. Nie bądźmy obojętni na heroiczne próby wzrastania w wierze naszych braci w południowo – wschodniej Afryce.  Tak wiele niosą już na swoich barkach samodzielnie. Każdy z nas może wesprzeć mieszkańców takich miejscowości jak Beatanuarite, Antacasi, Napika i Muatala” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło.

Najbardziej wrażliwym momentem w całym procesie jest okres,  gdy zostały już postawione mury świątyń, ale brakuje dachów. Ulewne deszcze mogą zniweczyć wysiłki i prace, które udało się zrealizować dotychczas. W tym roku region dotknęła prawdziwa tragedia. W północne regiony kraju, uderzył  tropikalny cyklon Jude. Zniszczeniu uległa większość domów i kaplic. Do tej pory, wiele wspólnot modli się w tymczasowych szałasach z suchej trawy.

Historia ewangelizacji

Historia ewangelizacji w południowej części Mozambiku to lata po II wojnie światowej. Dopiero wtedy zaczęły powstawać tu pierwsze parafie. Bieda i działania wojenne znacznie spowalniały ten proces. W porównaniu do Polski, tamtejsze parafie są bardzo duże powierzchniowo. Niekiedy mają nawet ponad 1000 kilometrów kwadratowych i składają się nawet z ponad stu kaplic dojazdowych.

Niezbędna pomoc

Wszelka pomoc finansowa jest dla mieszkańców Mozambiku na wagę złota. Przekazane środki pomogą w przykryciu trwałym zadaszeniem kaplic przed kolejną porą deszczową. 

Dołącz do akcji i pomóż wzrastać w wierze mieszkańcom północnego Mozambiku. 

Przekaż wpłatę za pośrednictwem Fundacji Przyjaciel Misji, wpisując w tytule przelewu: „Wpłata na cele statutowe – Mozambik”.

Odbiorca: Fundacja Przyjaciel Misji
Numer konta: 65 1020 1068 0000 1502 0147 7132
Tytułem: Wpłata na cele statutowe – Mozambik