
Ofensywa Izraela na miasto Gaza
21 sie 2025Eskalacja konfliktu
Izrael potwierdził rozpoczęcie ofensywy na miasto Gaza. Jej oficjalnym celem jest całkowite przejęcie miasta i rozbicie struktur militarno-politycznych Hamasu. Plan obejmuje mobilizację masową, ewakuację ludności, intensyfikację bombardowań i działania lądowe. Odpowiedzią na to są: ogromna fala przesiedleń, kryzys humanitarny, międzynarodowy sprzeciw, a także wewnętrzne protesty. Operacja może zadecydować o dalszych losach konfliktu.
Cele i mobilizacja
20 sierpnia izraelski minister obrony Israel Katz zatwierdził plan „Operacja Gideon’s Chariots II”, mający na celu przejęcie pełnej kontroli nad Gazą, zamieszkaną przez niemal milion Palestyńczyków. Izrael powołał dodatkowe 60 000 rezerwistów, co zwiększa liczbę żołnierzy do około 130 000. Hamas zgodził się na warunki dłuższego zawieszenia broni, obejmujące wymianę zakładników i pomoc humanitarną, lecz Izrael nie udzielił odpowiedzi. W kraju rośnie sprzeciw społeczny i polityczny; obywatele protestują przeciw eskalacji, obawiając się o zakładników i zmęczeni długą wojną.
Skala humanitarna i eksodus ludności
Organizacje ONZ informują o dramatycznych skutkach ofensywy. W ciągu zaledwie 10 dni przesiedlono około 180 tys. mieszkańców Strefy Gazy, a więc znaczną część populacji. To z kolei doprowadziło do poważnego załamania systemów wsparcia humanitarnego. Od wznowienia działań wojskowych w marcu ONZ oszacowało, że aż 90 proc. mieszkańców stało się wewnętrznymi uchodźcami. Wcześniejszy okres względnego spokoju pozwolił tylko części z nich wrócić do domów, jednak obecna ofensywa całkowicie odwraca ten nietrwały postęp.
„Izrael zachowuje się jak państwo terrorystyczne. Jeśli dzisiaj są ludzie zachęcani do tego, żeby z jednego miejsca przynieść się do drugiego, a następnie, trudno inaczej nazwać, są wykonywane egzekucje przez myśliwce, to jest to zbrodnia wojenna. Tam, gdzie morduje się człowieka, niezależnie od tego, czy jest to Żyd czy Arab, to jest to śmierć człowieka” – ocenia ks. prof. Waldemar Cisło
UNRWA bije na alarm
Szef UNRWA, Philippe Lazzarini, ostrzegł, że w obliczu nasilającej się operacji wojskowej Izraela nie ma już bezpiecznego miejsca dla dzieci w Gazie. Wyraził obawy, że wiele dzieci, już skrajnie niedożywionych, może nie przetrwać dalszych przesiedleń i eskalacji przemocy. Ostrzeżenia Lazzariniego mają szczególne znaczenie — podkreślił sześciokrotny wzrost przypadków niedożywienia wśród dzieci od marca. Według źródeł palestyńskich i informacji medialnych, od rozpoczęcia działań wojennych życie straciło niemal 19 000 dzieci w Strefie Gazy. Organizacja Save the Children potwierdza ten dramatyczny bilans, wskazując, że konflikt zamienił się w bezprecedensową wojnę przeciwko najmłodszym.
Kontekst militarno – strategiczny
Zamysł ofensywy spotkał się z międzynarodową krytyką. Francja ostrzega przed katastrofą humanitarną, Niemcy zapowiedziały wstrzymanie eksportu sprzętu wojskowego, a wiele krajów europejskich potępiło plany okupacji miasta. Poprzednie operacje izraelskie — m.in. ofensywa w dzielnicy Shuja’iyya od kwietnia działania w Deir al-Balah w lipcu oraz bombardowania w Rimal w maju — były preludium do dzisiejszych działań w sercu miasta. Ta operacja może zadecydować o dalszych losach konfliktu – jednak jej koszty humanitarne i polityczne pozostają bardzo poważne, a przyszłość regionu – niepewna.