
Strefa Gazy: kryzys humanitarny i trudne negocjacje
10 lip 2025Nadzieja na rozejm
W lipcu 2025 r. konflikt izraelsko-palestyński nadal destabilizuje sytuację w Strefie Gazy. Mimo trwających negocjacji pokojowych w Katarze, stałe zawieszenie broni nadal nie zostało osiągnięte. W rozmowach pośredniczą przedstawiciele USA, Kataru i Egiptu. Hamas ogłosił gotowość do uwolnienia 10 zakładników, w zamian za wycofanie się wojsk izraelskich z centralnej Gazy i podpisanie 60‑dniowego rozejmu. Eksperci ostrzegają, że przedłużający się impas może doprowadzić do jeszcze większej katastrofy humanitarnej oraz zaostrzenia napięć na całym Bliskim Wschodzie.
Codzienność w Gazie
Tymczasem sytuacja humanitarna w Gazie pogarsza się w zastraszającym tempie. Na co dzień w Gazie brakuje niemal wszystkiego: jedzenia, czystej wody, leków i paliwa. Około 82 % ludności – ponad 1,9 miliona osób – zostało wysiedlonych ze swoich domów i mieszka w przepełnionych schronach, ruinach lub na otwartym terenie. Według WHO, 2 700 dzieci do 5. roku życia cierpi na ostre niedożywienie, a liczba przypadków wzrosła trzykrotnie w ciągu zaledwie kilku tygodni. Średni dostęp do wody pitnej to mniej niż 3 litry dziennie na osobę. Szpitale funkcjonują w warunkach skrajnego przeciążenia. Al-Shifa, niegdyś największy szpital w Gazie, działa jedynie częściowo, bez wystarczającego dostępu do tlenu i paliwa. Choroby zakaźne – w tym meningitis – szybko się rozprzestrzeniają, zwłaszcza w zatłoczonych obozach dla uchodźców. Lekarze pracują bez przerwy, często bez wynagrodzenia i podstawowego sprzętu.
„Działania wojskowe Izraela w Strefie Gazy budzą głęboki niepokój i smutek, ale też złość Palestyńczyków i całego świata. Wiemy, że liczba ofiar to już 60 tysięcy, są to głównie cywile: dzieci, kobiety i starcy. Ludzie, którym nakazuje się przemieszczenie w bezpieczniejsze rejony, są później w tych miejscach ostrzeliwani. Nie może być zgody, na prowadzenie dzisiaj, w taki sposób wojny. Nie może być zgody na zamienienie Strefy Gazy w obóz koncentracyjny, gdzie nie dopuszczana jest pomoc humanitarna, transporty i konwoje humanitarne. Nie może być zgody cywilizowanego świata, na przykrywanie wszelkich zbrodni przeciwko ludzkości hasłem antysemityzmu” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło.
Zatrważające statystyki
Od początku działań wojennych zginęło ponad 60 000 Palestyńczyków, w tym dzieci. Rannych zostało ponad 87 000 osób. Zniszczeniu uległy tysiące budynków mieszkalnych oraz setki szkół i obiektów użyteczności publicznej. Organizacje pomocowe apelują o pilne otwarcie korytarzy humanitarnych i zwiększenie dostaw żywności oraz leków. Mieszkańcy Gazy codziennie mierzą się z brakiem bezpieczeństwa, głodem i brakiem perspektyw na szybki powrót do normalności.
Początek konfliktu
Obecna odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego rozpoczęła się 7 października 2023 r., kiedy bojownicy Hamasu przeprowadzili zmasowany atak na południowy Izrael, zabijając ok. 1 200 osób i biorąc ponad 250 zakładników. W odpowiedzi Izrael rozpoczął szeroko zakrojoną ofensywę militarną w Strefie Gazy. Obecnie kontroluje większość centralnej i południowej części Gazy, kontynuuje działania militarne, podkreślając konieczność rozbicia struktur Hamasu i uwolnienia zakładników. W kraju rośnie jednak społeczna presja, by zakończyć operację – pojawiają się protesty rodzin zakładników i rezerwistów. Ofensywa, która trwa już ponad 21 miesięcy, doprowadziła do jednej z największych katastrof humanitarnych XXI wieku.
Niepewna przyszłość
Konflikt wciąż trwa, a przyszłość zależy od powodzenia trwających rozmów. Bez porozumienia widmo kryzysu humanitarnego i dalszej eskalacji pozostaje realne. Według danych izraelskiej armii, w rękach palestyńskich bojowników przebyła około 50 zakładników, z których co najmniej połowę uznano za zmarłych. Los pozostałych pozostaje nieznany. Zakładnicy są najważniejszą kartą przetargową Hamasu w negocjacjach z Izraelem. Perspektywa porozumienia jest realna w najbliższych dwóch tygodniach, ale wymaga kompromisów po obu stronach.