Dzięki hojności darczyńców Fundacji Przyjaciel Misji. Na ubogich przedmieściach Abudży ukończono budowę kościoła połączonego ze szkołą. Fundacja Przyjaciel Misji, kierowana przez ks. prof. Waldemara Cisło, wsparła tę inicjatywę, niosąc nadzieję setkom dzieci, dla których edukacja dotąd była nieosiągalnym marzeniem.
Pomoc jest cały czas potrzebna. Każda darowizna ma znaczenie.
Odbiorca: Fundacja Przyjaciel Misji Numer konta: 32 1020 4900 0000 8502 3833 9600
Tytułem: Darowizna na cele statutowe – NIGERIA.
Szkoła w cieniu prześladowań Chrześcijanie w Nigerii nie mają łatwego życia. Zagrożenie ze strony terrorystów Boko Haram i konflikty z pasterzami Fulani sprawiają, że rodziny nie tylko walczą o przetrwanie, ale często muszą porzucać swoje domy. Szkoły są niszczone, dzieci zostają pozbawione możliwości nauki.
W naszej parafii codzienność bywa trudna, ale wierzymy, że ta szkoła zmieni życie dzieci. Tu znajdą wiedzę, wsparcie i bezpieczeństwo – podkreśla ks. Pascal, proboszcz parafii, która zrealizowała ten projekt.
Budowa Kościoła połączonego ze szkołą.
Szkoła łączy edukację z wiarą i tworzy wyjątkowe miejsce rozwoju. Dzieci zdobywają tu wiedzę i znajdują poczucie bezpieczeństwa. Inicjatywa otwiera się na wszystkich, a nie tylko na chrześcijan. Zaprasza każde dziecko i wspiera różnorodność wyznań. Dzięki temu buduje mosty i zbliża wspólnoty. Inicjatywa otwiera drzwi dla wszystkich, nie ograniczając się wyłącznie do chrześcijan, co sprawia, że jest miejscem pełnym otwartości i akceptacji. Szkoła zaprasza każde dziecko, niezależnie od wyznania, tworząc tym samym mosty, które zbliżają różne wspólnoty i budują wzajemne porozumienie.
Nigeria to kraj ogromnych kontrastów. Z jednej strony bogactwo, z drugiej – miliony dzieci bez dostępu do szkoły. To właśnie dla nich budujemy ten kościół – dodaje ks. Cisło.
Nadzieja w małych krokach i modlitwa o pokój.
Projekt w Abudży to ważny krok, który prowadzi do lepszej przyszłości dzieci. Dzięki niemu mogą one chodzić do szkoły i rozwijać swoje możliwości. Fundacja Przyjaciel Misji pokazuje, że nawet w trudnych warunkach można działać skutecznie i z nadzieją. Działania te łączą ludzi, różne wyznania oraz całe światy, tworząc porozumienie i budując mosty. Przedstawiciele Fundacji Przyjaciel Misji są w stałym kontakcie z arcybiskupem Abudży Ignatiusem Kaigamą, który jest patronem projektu.
To miejsce ma być dowodem na to, że dobro ma siłę przebicia nawet w najbardziej niesprzyjających okolicznościach – podsumowuje ks. Pascal zachęcając do modlitwy o pokój.
Budowana szkoła łączy edukację z wiarą, tworząc wyjątkowe miejsce, które wspiera rozwój dzieci. Dzieci uczą się tutaj nie tylko zdobywania wiedzy, ale także odkrywają poczucie bezpieczeństwa, które jest dla nich kluczowe. Inicjatywa aktywnie otwiera drzwi dla wszystkich i nie ogranicza się wyłącznie do chrześcijan, dzięki czemu staje się przestrzenią pełną otwartości, akceptacji i wzajemnego szacunku.
Szkoła zaprasza każde dziecko, niezależnie od wyznania, i konsekwentnie wspiera różnorodność religijną oraz kulturową. Poprzez swoje działania tworzy mosty, które łączą różne wspólnoty, jednocześnie budując porozumienie i zrozumienie. Dzięki temu staje się miejscem, które realnie wpływa na budowanie harmonii między ludźmi.
Życie chrześcijan w Nigerii jest zagrożone. Potrzebują naszej modlitwy i wsparcia – relacja ks. Waldemara Cisło
Życie Chrześcijan w Nigerii jest zagrożone. Przemoc stała się codziennością. Jako Fundacja Przyjaciel Misji wspieramy ich w walce o przetrwanie.
„Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5,10).
Te słowa Chrystusa nabierają szczególnej mocy, gdy patrzymy na losy naszych braci w Nigerii. W czerwcu 2024 roku miałem okazję być tam osobiście, by pomóc kapłanom, którzy uniknęli śmierci z rąk terrorystów. Ich świadectwa poruszają do głębi każdego z nas. Nie ma wątpliwości, że zagrożone życie chrześcijan w Nigerii to codzienność.
Jeden z księży powiedział mi: „Czujemy, że Bóg nas nie opuszcza, choć ciemności wokół nas są gęste”. Te słowa przypominają mi psalm: „Pan jest moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać?” (Ps 27,1). Ich odwaga pokazuje, jak wielka jest siła wiary, która pomaga przetrwać najtrudniejsze chwile. Ostatnie wydarzenia, takie jak zatrzymanie polskich studentów w Nigerii, pokazują że niebezpieczeństwo w Nigerii dotyka wszystkich. To ostrzeżenie, jak krucha może być nasza codzienność. Dlatego tak ważne jest, byśmy nie tylko modlili się za cierpiących, ale też wspierali ich konkretnymi działaniami.
„Jedni drugich brzemiona noście, i tak wypełnicie prawo Chrystusowe” (Ga 6,2).
Modlitwa która ,ma ogromną moc. Wierzę, że „wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego” (Jk 5,16). Dlatego zachęcam Was wszystkich: módlmy się za Nigerię oraz jej mieszkańców. Ponadto Wspierajmy inicjatywy niosące pomoc. Przede wszystkim nieśmy nadzieję tam, gdzie jej brak.