Polscy misjonarze na świecie. Służba w 99 krajach.

Polscy misjonarze na świecie – służba w 99 krajach

Polscy misjonarze od lat niosą pomoc duchową i materialną na całym świecie. Według danych Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, obecnie posługuje 1662 misjonarzy i misjonarek z Polski. Wśród nich są księża, zakonnicy, siostry zakonne oraz osoby świeckie. Misjonarze działają w 99 krajach na pięciu kontynentach.

Najwięcej misjonarzy w Afryce i Ameryce Łacińskiej

Największa liczba polskich misjonarzy pracuje w Afryce i na Madagaskarze. Łącznie to 660 osób. Posługują między innymi w Kamerunie, Zambii, Tanzanii. Ich działania obejmują nie tylko posługę duchową, ale także projekty edukacyjne i medyczne. Dzięki temu wspierają rozwój lokalnych społeczności. Ameryka Łacińska i Karaiby to drugi region z dużą liczbą misjonarzy. Działa tam 646 Polaków. Najwięcej z nich pracuje w Brazylii, Boliwii, Argentynie i Peru. Pomagają zarówno duchowo, jak i materialnie, wspierając osoby w potrzebie.

Polscy misjonarze na świecie. Posługa w Azji, Oceanii i Ameryce Północnej

W Azji posługuje 280 polskich misjonarzy. Największą aktywność wykazują w Kazachstanie, Japonii i na Filipinach. W Oceanii misjonarze są obecni głównie w Papui-Nowej Gwinei. Prowadzą tam projekty edukacyjne i humanitarne. W Ameryce Północnej działa 13 polskich misjonarzy. Posługują w Kanadzie i na Alasce, wspierając tamtejsze wspólnoty duchowo i społecznie.

Wsparcie dla całego świata

Polscy misjonarze łączą posługę duszpasterską z konkretną pomocą humanitarną. Dzięki ich zaangażowaniu docierają do miejsc, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna. Ich praca ma ogromne znaczenie dla ludzi na całym świecie.

Misjonarze na misjach – pełnienie powołania w służbie bliźnim

Polscy misjonarze na misjach pełnią swoje powołanie, łącząc działania duszpasterskie z pomocą humanitarną. Co więcej, ich posługa obejmuje nie tylko głoszenie Ewangelii, ale również wspieranie lokalnych społeczności poprzez projekty edukacyjne, medyczne i socjalne. Warto zauważyć, że misjonarze na całym świecie angażują się w budowę szkół, organizację pomocy medycznej, a także zapewnienie dostępu do wody pitnej w najuboższych rejonach.

Jednak to nie wszystko – ich misja nie kończy się na pracy duszpasterskiej. Na co dzień mierzą się z wyzwaniami, jakie niesie życie w odległych zakątkach świata. Dlatego też ich działania nie tylko integrują lokalne społeczności, ale także uczą podstawowych umiejętności i wspierają rozwój najbardziej potrzebujących. W rezultacie dzięki zaangażowaniu polskich misjonarzy wiele osób otrzymuje szansę na lepsze życie, co sprawia, że ich misja jest wyjątkowo cenna i potrzebna.

Podsumowując, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o pracy misjonarzy lub wesprzeć ich działania, możesz to zrobić poprzez Fundację Przyjaciel Misji. Co istotne, fundacja zapewnia możliwość wspierania projektów, które zmieniają życie ludzi na całym świecie, i daje szansę każdemu na włączenie się w to wielkie dzieło.

Zagrożone życie chrześcijan w Nigerii

Życie chrześcijan w Nigerii jest zagrożone. Potrzebują naszej modlitwy i wsparcia – relacja ks. Waldemara Cisło

Życie Chrześcijan w Nigerii jest zagrożone. Przemoc stała się codziennością. Jako Fundacja Przyjaciel Misji wspieramy ich w walce o przetrwanie.

„Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5,10).

Te słowa Chrystusa nabierają szczególnej mocy, gdy patrzymy na losy naszych braci w Nigerii. W czerwcu 2024 roku miałem okazję być tam osobiście, by pomóc kapłanom, którzy uniknęli śmierci z rąk terrorystów. Ich świadectwa poruszają do głębi każdego z nas. Nie ma wątpliwości, że zagrożone życie chrześcijan w Nigerii to codzienność.

Jeden z księży powiedział mi: „Czujemy, że Bóg nas nie opuszcza, choć ciemności wokół nas są gęste”. Te słowa przypominają mi psalm: „Pan jest moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać?” (Ps 27,1). Ich odwaga pokazuje, jak wielka jest siła wiary, która pomaga przetrwać najtrudniejsze chwile. Ostatnie wydarzenia, takie jak zatrzymanie polskich studentów w Nigerii, pokazują że niebezpieczeństwo w Nigerii dotyka wszystkich. To ostrzeżenie, jak krucha może być nasza codzienność. Dlatego tak ważne jest, byśmy nie tylko modlili się za cierpiących, ale też wspierali ich konkretnymi działaniami.

„Jedni drugich brzemiona noście, i tak wypełnicie prawo Chrystusowe” (Ga 6,2).

Modlitwa  która ,ma ogromną moc. Wierzę, że „wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego” (Jk 5,16). Dlatego zachęcam Was wszystkich: módlmy się za Nigerię oraz jej mieszkańców. Ponadto Wspierajmy inicjatywy niosące pomoc. Przede wszystkim nieśmy nadzieję tam, gdzie jej brak. 

Razem możemy uczynić wiele dobrego.

Wesprzyj projekt Nadzieja dla Nigerii   

Fot. Archiwum prywatne Fundacji Przyjaciel Misji 

Budowa kościoła połączonego ze szkołą.

Budowa trwa.

Na ubogich przedmieściach Abudży trwa budowa kościoła połączonego ze szkołą. Fundacja Przyjaciel Misji, kierowana przez ks. prof. Waldemara Cisło, wspiera tę inicjatywę, niosąc nadzieję setkom dzieci, dla których edukacja dotąd była nieosiągalnym marzeniem. 

To nie są zwykłe mury. To brama do lepszego świata dla tych dzieci i ich rodzin – mówi ks. prof. Cisło.

Szkoła w cieniu prześladowań Chrześcijanie w Nigerii nie mają łatwego życia. Zagrożenie ze strony terrorystów Boko Haram i konflikty z pasterzami Fulani sprawiają, że rodziny nie tylko walczą o przetrwanie, ale często muszą porzucać swoje domy. Szkoły są niszczone, dzieci zostają pozbawione możliwości nauki.

W naszej parafii codzienność bywa trudna, ale wierzymy, że ta szkoła zmieni życie dzieci. Tu znajdą wiedzę, wsparcie i bezpieczeństwo – podkreśla ks. Pascal, proboszcz parafii, która realizuje ten projekt.

Budowa Kościoła połączonego ze szkołą.

Szkoła łączy edukację z wiarą i tworzy wyjątkowe miejsce rozwoju. Dzieci zdobywają tu wiedzę i znajdują poczucie bezpieczeństwa. Inicjatywa otwiera się na wszystkich, a nie tylko na chrześcijan. Zaprasza każde dziecko i wspiera różnorodność wyznań. Dzięki temu buduje mosty i zbliża wspólnoty. Inicjatywa otwiera drzwi dla wszystkich, nie ograniczając się wyłącznie do chrześcijan, co sprawia, że jest miejscem pełnym otwartości i akceptacji. Szkoła zaprasza każde dziecko, niezależnie od wyznania, tworząc tym samym mosty, które zbliżają różne wspólnoty i budują wzajemne porozumienie.

Nigeria to kraj ogromnych kontrastów. Z jednej strony bogactwo, z drugiej – miliony dzieci bez dostępu do szkoły. To właśnie dla nich budujemy ten kościół – dodaje ks. Cisło.

Nadzieja w małych krokach

Projekt w Abudży to ważny krok, który prowadzi do lepszej przyszłości dzieci. Dzięki niemu mogą one chodzić do szkoły i rozwijać swoje możliwości. Fundacja Przyjaciel Misji pokazuje, że nawet w trudnych warunkach można działać skutecznie i z nadzieją. Działania te łączą ludzi, różne wyznania oraz całe światy, tworząc porozumienie i budując mosty. Przedstawiciele Fundacji Przyjaciel Misji są w stałym kontakcie z arcybiskupem Abudży Ignatiusem Kaigamą, który jest patronem projektu.

To miejsce ma być dowodem na to, że dobro ma siłę przebicia nawet w najbardziej niesprzyjających okolicznościach – podsumowuje ks. Pascal.

Budowana szkoła łączy edukację z wiarą, tworząc wyjątkowe miejsce, które wspiera rozwój dzieci. Dzieci uczą się tutaj nie tylko zdobywania wiedzy, ale także odkrywają poczucie bezpieczeństwa, które jest dla nich kluczowe. Inicjatywa aktywnie otwiera drzwi dla wszystkich i nie ogranicza się wyłącznie do chrześcijan, dzięki czemu staje się przestrzenią pełną otwartości, akceptacji i wzajemnego szacunku.

Szkoła zaprasza każde dziecko, niezależnie od wyznania, i konsekwentnie wspiera różnorodność religijną oraz kulturową. Poprzez swoje działania tworzy mosty, które łączą różne wspólnoty, jednocześnie budując porozumienie i zrozumienie. Dzięki temu staje się miejscem, które realnie wpływa na budowanie harmonii między ludźmi.

Sprawdź ostatni raport z budowy Kościoła:

Report on Church building of OLPH Kpaduma Abuja – I